Kurcze czas tam przeleciał mi przez palce, rzadko zaglądałam na bloga i o wielu ciekawostkach nie zdążyłam napisać. Jakiś czas temu załapałam się do kampanii Le Petit Marseillais, dostałam tytuł Ambasadorki oraz cudowną paczkę z nowościami.
Cieszę się że już po raz kolejny zostałam doceniona i po raz kolejny jestem Ambasadorką marki LPM.
Tym razem do testów dostałam żel pod prysznic z olejkiem arganowym i kwiatem pomarańczy. Żel o delikatnym i świeżym zapachu Prowansji, idealnie myje a przy tym relaksuje w czasie kąpieli – kiedy uwalnia się aromat który krąży po całej łazience i otula zmysły. Można się rozmarzyć! Ale to nie jedyny plus marki kosmetycznej Le Petit Marselliais, starannie dobrane składniki pielęgnują skórę, a to wszystko dzięki naturalnym składnikom i tradycyjnej recepturze. Po kąpieli skóra jest nie tylko oczyszczona ale i nawilżona, jędrna i miękka.
Oprócz żelu pod prysznic dostałam również nawilżający krem do rąk. Fantastyczny kosmetyk który dosłownie w chwilę regeneruje skórę. Po nałożeniu kremu dłonie są nawilżone, miękkie i gładkie jak po zabiegach kosmetycznych. Masło Shea i olej arganowy górują w dziedzinie nawilżania i regeneracji, i w skład tego kremu wchodzą oba składniki.
Jako Ambasadorka marki wiem co polecam, i polecam śmiało! Każdy jeden kosmetyk marki LPM jest świetny! Naturalne składniki mają niesamowite właściwości, a odpowiednio skomponowane potrafią odżywić i zregenerować nawet najbardziej przesuszoną skórę.
Kampania niestety już dobiegła końca, przeprowadziłam kilka rozmów ze znajomymi, najbliżsi przetestowali kosmetyki razem ze mną. Czekam teraz na kolejną kampanie i kolejne nowości i testy 🙂 A Wam serdecznie zachęcam do startowania na Ambasadorkę, niebawem kolejne akcje i być może ktoś z Was będzie miał teraz szansę łazienkowej podróży do Prowansji. 🙂
Blog dla żony, matki, pani domu - dla 100% kobiety 